Oceń anime!

Oceń anime. Anim jest kapitalne! Super , i wogóle Zazanaczam ocenę 6!

Post został pochwalony 0 razy

3. To anime jest dla mnie chore... Na dodatek nie ma głębszego sensu, przesłania.

Post został pochwalony 0 razy

Anime nie jest złe. Jest nawet na mojej 'top-liście' ,więc zasługuje na ocenę 5. Anime nie jest chore i(być może) ma głębsze przesłanie ,którego Ty nie zauważyłeś.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AnKH dnia Sob 20:18, 07 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Tiaa? No to napisz jakież to przesłanie niesie ze sobą to anime. Na Torgu jest temat o anime i tam większa część ludzi(ta mądrzejsza) jednogłośnie zdecydowała, że nie ma ono głębszego przesłania.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam daje 6.Mi się strasznie podoba :hamster_evillaugh:

Post został pochwalony 0 razy

Jakby nie patrzeć.. 1 anime jakie zaczęłam oglądać na necie - 6. ^'^

Post został pochwalony 0 razy

Dam pięć , ponieważ to było jedno z anime które tak jak death note
wprowadza mnie w stan ee.. nic nie znaczącej "melancholi" jje ;3.

6 - za fabułę, kreskę i bohaterów.

Post został pochwalony 0 razy

Anime ma wiele przesłań jak każde inne. Każdy wątek ma znaczenie. Lepsza jest manga jeśli chodzi o fabułę, jednak osobiście graficznie wolę wersję anime.

W mandze, jeżeli się nie mylę Dicloniusy powstały ok. 1000 lat przed czasem akcji. Byli to ludzie lub dzieci demonów (nie jestem zbyt dobra z angielskiego). Od niepamiętnych czasów walczyli z ludźmi o miejsce na ziemi, z początku nie chcąc zabijać. W końcu przenieśli się na pewną wyspę, na której się osiedlili w nadziei spokojnego życia. Próbowali się rozmnażać, jednak Diclonusy nie będące Królowymi rodziły potwory wielorękie, wielookie, i inne tego typu. Tak więc czekano na tą jedyną. Minęło 1000 lat i pojawiła się Lucy. Ona stała się nadzieją dla gatunku Diclonusów.

Dalej nie doczytałam. Ten szczegół można dodać do tematu o diclonusach Wink

Nie miałam gdzie go zamieścić.

A jeśli chodzi o Elfen Lied... Pokazuje, że nawet najokrutniejsze stworzenie nigdy nie jest do końca złe. Że nikt nie rodzi się zabójcą. Diclonusy stały się takie ze względu na ich traktowanie. Rasa ludzka poniżała ich i wyśmiewała od początku życia ze względu na swój wygląd, dlatego ich znienawidzili i tym samym stali się zabójcami. Nikt nie rodzi się zabójcą... Można się nim stać, jednak każda istota była na początku dobra. Jeśli naturą tej ''nadrasy'' jest morderstwo to czy Nana nie powinna być taka sama? Mówi się, że wyjątki potwierdzają regułę. Jednak w tym wypadku nie jestem całkowicie pewna. Ona nie chciała zabić nikogo. Nawet wroga ''swego ojca''. Do samego końca się wahała. To nie jest natura. To psychika. Nienawiść może zawładnąć każdym do tego stopnia, że straci wszystko i pogrąży się w tym mrocznym uczuciu zabijając, kalecząc i znęcając się nad znienawidzonymi.

Oto sens tego anime. I to moja opinia. Daję wysoką ocenę.
Pozdrawiam,
A.H.

Post został pochwalony 0 razy

jak dla mnie to anime jest świetne.... super kreska no i jakaś takaś fabuła jest też spoko... daje 6

Anime banalne, kiczowate i mało oryginalne. Tragizm ukazany poprzez hektolitry krwi oraz odcięte części ciała. Nie ma to jak, latające nogi i ręce, prawda? Horror, który zamienia się wręcz w gore komedie. Kreska jest przelukrowana, za dużo tu różu jak na "horror". PRZEDE WSZYSTKIM: brak realizmu! Zachowanie bohaterów strasznie nienaturalne.
Gdzie ty tu widzisz głębie? Główny nurt tego anime polega na ukazaniu prawdziwej twarzy człowieka. Bardzo oryginalne, nieprawdaż? Niestety, ale do tego czasu stworzono już wiele anime o podobnym temacie!
Jedno jest pewne: tytuł stał się popularny, czego chcieli ich twórcy.
Daj komuś palca, a on weźmie rękę - doskonale pasuję to twierdzenie do Elfen Lied. Najśmieszniejszy to był Bandou - "wyszkolony" żołnierz.
Jego zachowanie rozwaliło mnie na łopatki. Moja ocena 2/6. Ta 2 tylko i wyłącznie za OST, a dokładniej mówiąc piosenkę: Lilium. No, ale ile można słuchać ciągle to samo? Wink

Jest to moja subiektywna ocena i, żeby nie było zaraz " AAAA, ależ ty głupia, w ogóle się nie znasz! Idź sobie, nikt Cię nie lubi tutaj! " bo to byłoby żenujące. ^__^
Pozdrawiam!

Dobrze gada! Polać jej! xD Azalia

Cóż. Surrealizm nie jest zły. Przynajmniej dla mnie. Każdy ma swoją opinię i wyraża własne zdanie. Nie ma nic, co od raz spodobałoby się wszystkim Wink

Post został pochwalony 0 razy

Sekai, realizm w anime? Musiał byś skreślić 97 % tytułów i przenieść się na seriale Smile

Anime jest doprawdy głębokie ale na pewno nie dla widzów młodszych (czytaj do lat 15 a może i dalej). Jest nietypowe, oryginalne, kreska jest bardzo dobra choć wcale nie jest genialna. Scenariusz, reżyseria, postacie - to wszystko zasługuje na brawa. Ponad to muzyka jest bardzo dobra. Jak już pisałem anime ma głębie, ukryty sens, choć nie jest on jednoznaczny i po dyskusji z kilkoma osobami uznałem ze każdy sam znajduje tam swój sens. a dopatrzyłem się właśnie prześladowania ludzi nieco różnych. Strachu przed tym czego nie rozumiemy. Ponad to pokazuje jak inni ludzie kształtują nas samych. Pokazano tragedie w sposób wyjątkowy. Na prawdę realny. Bohaterowie nie giną wygłaszając mowy, mając czas itd. Oni po prostu są niszczeni a ilość krwi jest defakto porównywalna do ilości jaka realnie by się pojawiła Smile

Nie bądźmy dziećmi i nie udawajmy że w naszych żyłach płynie woda...

Powiadasz, że 97% anime musiałabym już skreślić? Mogę Ci z pamięci podać wiele tytułów gdzie ukazany jest PRAWDZIWY realizm w anime. Przykład? Chociażby Ef - a tale of memories. Coś bardziej w gatunku EL? Proszę bardzo - Mnemosyne. Przecież dobrze wiesz, że są gatunki i podgatunki anime [ Bo gdzie ty chcesz mieć realizm w parodii? ]. Akurat Elfen Lied, to anime "życiowe", więc dlaczegóż mam nie wyszukiwać tutaj realność w zachowaniu bohaterów? Każdy z bohaterów był sztuczny, nienaturalny, np. Bandou zachowywał się jak jakaś dziewczynka, a nie jak żołnierz.
Mówisz, że to anime ma głębie? " a dopatrzyłem się właśnie prześladowania ludzi nieco różnych. Strachu przed tym czego nie rozumiemy. Ponad to pokazuje jak inni ludzie kształtują nas samych. Pokazano tragedie w sposób wyjątkowy." W sposób wyjątkowy? Tzn. poprzez powyrywane części ciała i hektolitry krwi? Jak dla mnie zero głębi, tylko krwawa kiszka.

Co do kreski, to jest średnia, mocno ją przelukrowali. Dopowiem nawet, grafa rodem z Harem'ówki - DUŻE oczy, róshofffiutkie włosy i te pastelowe kolory...
Muzyki nie będę się już czepiać, bo wyraziłam opinię.

Dziękuje za uwagę, pozdrawiam.

4 za danie bohaterkom zbyt dużej siły w porównaniu do normalnych ludzi. ona po prostu idzie i zabija i prawie się jej zranić nie da. ale za sceny humorystyczne i za piękne przedstawienie historii z bardzo ładną kreską i fajnym OP daje właśnie 4

Daję 5 za humor i psychopatyczną Lucy.

Post został pochwalony 0 razy

Jedno z najlepszych anime jakie widziałem w nim znajdziemy wszystko od akcji począwszy a kończywszy na hentai Razz

Raczej ecchi. Mimo iż jest pokazana nagość, nie ma wątków erotycznych ani seksualnych.
AianeHayashi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hideki dnia Sob 8:01, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

Zdecydowanie w wyjątkowy sposób ponieważ nie jest to śmiesznie dziecinne podejście. Jest krew, dziewczyna jest psychopatką, ma ręce które potrafią roznieść człowieka na strzępy więc jest to jak najbardziej prawidłowe podejście.

Co do kreski działa tutaj zasada kontrastu podobnie jak w Higurashi które nie miałem siły jeszcze obejrzeć całego. Świat jest taki piękny i właśnie polukrowany więc nic złego nie może się wydarzyć, no ale jednak jak się okazuje tu i tam latają ludzkie szczątki. Duże oczy to to wizytówka anime i mangi, obecnie styl rysowania ulega wielkim przemianom ale jesli zagłebisz się w historię mangi i anime to będziesz wszystko wiedział. Np. jak to ze gośc który rysował dla Disneya stworzył pierwszą nowoczesną mangę. Nie oznacza to ze faktycznie kreska jest wg. rewelacyjna bo nie jest.

Co do realizmu. Wolisz żeby było tak jak w DB czy naruto że bohaterowie uderzają w siebie technikami zdolnymi zniszczyć kraj czy nawet świat a czasami sobie podrą ubranie tylko. W najgorszych przypadkach się zadrapią i faktycznie poleci krew. Jeśli się kogoś potnie to będzie to wyglądac jak wielka fontanna czerwonej farby i to jest prawda.

Polecam zgłębic się w psychologię wtedy zrozumiesz to anime

Btw. Osobiście uwielbiam realistyczne anime typu Suzuka, BECK, Honey and Clover czy Kimiga

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 1:18, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

	AianeHayashi napisał:
	Raczej ecchi. Mimo iż jest pokazana nagość, nie ma wątków erotycznych ani seksualnych

Fakt masz racje drobna pomyłka xP

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hideki dnia Sob 8:02, 28 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

Ja daję 6 za anime jest super przyznam szczeże że to moje pierwsze krwawe anime jakie obejżałam i ma bardzo dobrą kreske

Dałam 5, za to, że lekko rozczarowało mnie zakończenie.

Post został pochwalony 0 razy

No cóż, zakończenie pozostawia wiele do życzenia. Miała powstać druga seria, dlatego tak wygląda ostatni odcinek, jednak Japończykom nie spodobało się anime i sponsor zrezygnował z dalszej realizacji projektu. A szkoda...

Post został pochwalony 0 razy

I doskonale rozumiem Japończyków dlaczego im się nie spodobało.
Przepraszam, po prostu nie mogę opanować siebie i muszę wstawić tu pewien komentarz, który mnie zainspirował.
BY GÓRAL [link widoczny dla zalogowanych]
"- Pierwszą kretyńską sytuacją była scena, w której Bandou – niby wyszkolony żołnierz – uderzył kobietę, bo się „skradła” (czyt. otwarcie podeszła do niego) i zagadała go, nawet go nie dotykając. Pokazało to jedynie jakim był idiotą i żółtodziobem skoro wystraszył go cichy, spokojny głosik, a wszystko odbywało się w bezpiecznej lokacji . Gdyby Bandou był psycholem to jak by to świadczyło o tych, którzy go wyszkolili i dopuścili, by ktoś niezrównoważony psychicznie mógł zostać przyjęty do armii? Przecież takie osoby są zagrożeniem dla wykonania misji, nigdy nie wiadomo, kiedy mając granat nie zmieni celów i mu coś nie odbije. Po to wykonuje się testy psychologiczne, by sprawdzić, czy potencjalny „żołnierz” nadaje się do wykonywania roboty. Nie braliby kogoś kto były w stanie zmienić charakter w wyniku jakiegoś traumatycznego zdarzenia, dziewczynki w wojsku nie mają miejsca. Co więcej, gdyby w teście fałszował, jego zachowanie w końcu wyszłoby na jaw, no bo przecież głos potrafił go wystraszyć, więc nie ma tu mowy o tym, że Bandou potrafiłby również tłumić swoją agresję. Gdyby to, że w bazie ktoś zagaduje żołnierza z tyłu wystarczyło temu żołnierzowi do reakcji jak na polu bitwy, to raczej ten żołnierz kariery by nie zrobił żadnej, ale został wcześniej ubity/wrzucony do pokoju bez klamek. Prawda jest taka, że twórcy Elfen Lied wrzucili psychola, by zwiększyć ilość brutalnych scen. I tyle.
- Kolejnym dowodem na to, że scenarzyści Elfen Lied traktują widzów jak idiotów jest sytuacja, w której policja pyta się Kouty o to czy nie widział zaginionej osoby, a on od razu podejrzewa teorię spisku i kłamie… To nie jest normalne.
- Kouta widzi uzbrojonych ludzi, zostaje kopnięty w brzuch i pierwsze co robi to pyta się uzbrojonych, niezidentyfikowanych mężczyzn w kominiarkach, którzy go zaatakowali „kim jesteście ?”. No ciekawe, pewnie to zawodnicy paintballa. Już sam fakt, że był w stanie od razu po ciosie mówić jest mało przekonujące.
Raczej jakiekolwiek pytanie się uzbrojonych ludzi w kominiarkach byłoby bardzo głupim zachowaniem. Z pewnością każda średnio inteligentna osoba siedziałaby cicho, a tym bardziej nie pytała się ludzi w kominiarkach o tożsamość (podpowiedzieć po co są kominiarki?), bo wystarczyłoby jej wiedzieć, że ma do czynienia z „uzbrojonymi ludźmi w kominiarkach, którzy chcą mi zrobić krzywdę” :hamster_evillaugh:

.
Oczywiście w realu nieracjonalne zachowania to normalka, ale w anime nie wymaga się doskonałego odbicia rzeczywistości. W ciągu 20 min. nie ma sensu pokazywać nieistotnych rzeczy, mogliby choćby pominąć taki dialog, przynajmniej jeden z bohaterów sprawiałby wrażenie bardziej inteligentnego. Zresztą jak już pisałem, reakcja na sytuacje stresowe czy zagrażające życiu mogłaby być taka jak tego kolesia, z tym jednym zastrzeżeniem, że po dostaniu w brzuch z kopa koleś nie powinien być w stanie wypowiedzieć nawet słowa. JAK REALIZM TO REALIZM.
Tak się składa, w tym anime realizm jest TYLKO w przypadku, gdy bohaterowie zachowują się NIERACJONALNIE. Dziwne, nie?
- Zabijanie świadków, lol. Jakich świadków ? Oni mieli kominiarki, nikt by mu nie uwierzył, że jakaś kolesiówa została porwana, zresztą policja musiała współpracować w schwytaniu jej, więc nie było opcji, by wskórał cokolwiek. Kto by zgłosił zaginięcie Lucy ? Jaki dowód miałby Kouta, że taka osoba jak Lucy w ogóle istnieje ? To nie są świadkowie, ale dzieciaki z wybujałą wyobraźnią, bez żadnych kamer czy aparatów. Nawet nie byliby w stanie sprowadzić Bandou na przesłuchanie, nie mówiąc już o tym że z miejsca dziecko zostałoby wyśmiane. Nawet gdyby policja im uwierzyła, to i tak schwytanie Lucy było decyzją rządową. Wzięli co swoje i tyle, a że jakiemuś bachorowi by to się nie podobało, kogo by to obchodziło? Scena miała służyć pokazaniu męskości tego nieudacznika, no i dodać kolejny grzech do listy psychola.
- Wracając jeszcze do najgłupszej postaci w całym anime, czyli Bandou. Widać, że koleś jak na „wyszkolonego żołnierza” jest zbyt narwany – delikwent z giwerą. Wyszkolony najemnik pociągnąłby za spust w momencie, gdy potwierdziłoby się to, że obiekt jest szukanym celem i gdyby miał pewność zlikwidowania go, a ten urządza sobie pogaduszki => członkowie SAT-u to patałachy. Rzeczywiście Lucy było ciężko rozpoznać, a jedynym sposobem było spytanie się potencjalnego celu czy nim jest.
Właściwie to każda sytuacja, w której występował ten żołnierz była idiotyczna. Chociażby w 6-tym odcinku był jego wyskok przez zamknięte okno na 2-gim piętrze. Dla wielbicieli Elfen Lied napiszę wprost o co mi chodzi (bo za każdym razem gdy to piszę, tzn. na azunime, na filmwebie i na gildii nie domyślają się czemu uważam tą sytuację za głupią). Taki wyszkolony żołnierz nie ryzykowałby złamania nogi oraz okaleczenia i skoku przez zamknięte okno, ale raczej OTWORZYŁ okno lub po prostu wyszedłby frontowymi drzwiami. No, ale przecież musiało być wyjście z hukiem, bo nie byłoby głębi.
- Nic jednak nie przebije dziewczynki, która widząc zwijającego się z bólu ślepego kalekę ze świeżą raną, pyta się spokojnym głosikiem „Co się stało” ? No ciekawe… „Szedłem se plażą i się potknąłem”. Potem jeszcze każe mu nie odchodzić, a on – zaskoczenie – słucha jej ( w sumie dziwne, że się wcześniej ruszał, ranny, osłabiony z powodu utraty krwi… znów nienormalne zachowanie). Do niewidomego, któremu dopiero co galareta spływała z oczodołów (tyle krwi z oczodołów na pewno by się nie wydzielało swoją drogą, kolejna bzdura, dlatego piszę galareta), tzn. świeżo upieczony niewidomy, no i bez ręki miałby sobie gdzieś pójść.
To, że była w szoku byłbym w stanie uwierzyć, ale stoicki spokój i udzielenie pierwszej pomocy raczej nie charakteryzują kogoś kto go doznał. Widać dziewczynka musiała często spotykać krwawiących kadłubków. Była molestowana seksualnie, a nie pracowała jako pielęgniarka na wojnie. A propos molestowania, nie uważacie za dziwne, że taka dziewczynka chętnie spoufaliła się z innymi i kąpała się z Lucy?
- Genialne było też pokazywanie zdjęć rentgenowskich ślepemu :hamster_evillaugh:

. Jakby „ojciec” całego projektu nie wiedział jak wygląda układ kostny dicloniusa… No tak przecież to trzeba pokazać naiwnym widzom, którzy to oglądają. Trochę dowcipniej pisząc:
Mamy w pokoju 2 kolesi, jeden jest ślepy, a drugi nie. Ślepy pyta się drugiego: „Co mnie załatwiło?”, a ten odpowiada: a takie coś, z takim czymś (pokazuje ślepemu na zdjęciach rentgenowskich co dokładnie), dlatego musimy cię wykastrować.
- Pomijam już to, że Kouta macał Nyuu przy każdej okazji oraz co chwilę pokazywano gołą dziewczynę…

- Śmieszna była też dla mnie sytuacją, którą większość wielbicieli EL uważa za najbardziej drastyczną w tym anime. Pokazywali wyrywane serca, kończyny, głowy, masakrowanie ludzi, rozrywanie ich na strzępy pokazując przy okazji narządy wewnętrzne, klatkę piersiową i kręgosłup…, ale jak zabijają „psiuńcia” już nie pokazali… Masakrowanie ludzi jest OK, ale psa nie, bo to zbyt drastyczne.
- Mamy żywy organizm uzbrojony w niewidzialne rączki, które potrafią powstrzymać pociski i zmasakrować w mgnieniu oka dziesiątki ludzi. Ja bym school girl jej nie nazwał. Fakt, że broń biologiczna znalazła się w szkole umocnił mnie jeszcze w moim przekonaniu – Elfen Lied może podobać się tylko <wyci>. Sam pomysł, by uwolnić następną broń biologiczną niby jeszcze silniejszą jest genialny…
Na koniec zostawiłem najlepsze. Nie pamiętałem tego, więc walnę to w cytat:
(Wilk Stepowy wygrzebał z tematu o Elfen Lied na forum Gildii):
SPOILER
- "dla mnie najgłupsze było to jak Yuka przytula Koutę na oczach Lucy a ta uderza Yukę tak że ona leeeci i leeci, uderza w barierkę lekko ją odginając po czym wstaje, wchodzi po schodach lekko zdziwiona a Kouta do niej „mówiłem żebyś uważała, schody są śliskie” ... –
NO I KONIEC SPOILERA”

„Anime dla osób dojrzałych”, dobre sobie. Pokazywanie ran ciętych explicite jest głupie, chyba że zrobiono by to w sposób realistyczny (no przecież to dla widzów dorosłych jest, jak realizm to realizm). Po co pokazywali przekrój poprzeczny kończyny ? Nie można było po prostu tego pominąć ? Faktem jest, że bachorom baleron bardziej się podobał.
Z góry przepraszam osoby, które nie potrzebowały by wskazywać im palcem gdzie widzę nieścisłości. Nauczony doświadczeniem, które wyniosłem z innych serwisów, musiałem wiele rzeczy napisać wprost, bo myślenie boli (wystarczy, że przeczytacie odpowiedzi na azunime, gildii, czy filmwebie, a zrozumiecie co mam na myśli).
EL to głupia krwista rąbanka, a jeśli już miałbym doszukiwać się na siłę głębi to znalazłbym jedynie niezamierzony przez twórców czarny humor. Osoby, które widzą więcej chcą chyba w ten sposób tłumaczyć własne upodobanie sieczki z gołymi nastolatkami. "

Więc tutaj komentarz co do realizmu.
Pomyślałam, że głupio bd pisanie tego samego od początku [ I trochę długie ;P] , więc stwierdziłam, że po prostu skopiuję. ^^

Porównujesz tasiemce do 14-odcinkowego anime? O, przepraszam, ale nie życzę sobie, żebyś mi tu krytykował Akire Toriyame! Akurat on pięknie rysuję i do niego nie można się przyczepić, o! Sad

Niestety, ale w tym anime nie została szczególnie dopracowana kreska.
Spójrz tylko na te części ciała, dodam latające części ciała. Nie wyglądają zbyt realistycznie, co nie?
Tak się składa, że z psychologią mam codziennie do czynienia [ Mój przyszyły zawód! =D ] i wiem coś na ten temat. I zrozumiałam tutaj wszystko i niewiele tego było. Fakt, fabuła mogłaby być dobra, ale niestety źle ją wykorzystali.
Najbardziej to rozbawił mnie tekst: " Zdecydowanie w wyjątkowy sposób ponieważ nie jest to śmiesznie dziecinne podejście. Jest krew, dziewczyna jest psychopatką, ma ręce które potrafią roznieść człowieka na strzępy więc jest to jak najbardziej prawidłowe podejście. "
Tak, bardzo pozytywne podejście. Ma wektory i dlatego, to jest wspaniałe. Amen.

Ps. Przepraszam, za błędy styl, ale mam mało czasu na myślenie. xD
Dobranoc.

I po co to komu? Niektóry się podoba niektórym nie. Ja EL uwielbiam bo lubię dramaty i chciałbym o więcej anime w tym stylu. I co z tego że ma parę błędów nikt nie jest doskonały Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ubóstwiam Elfen Lied^^

Czy mogłabyś rozwinąć wypowiedź? Takie wypowiedzi są uznawane za nabijanie postów, co się wiąże z łamaniem regulaminu.
AianeHayashi