Techniki w życiu codziennym.

Jakich technik (z Naruto) użylibyście u siebie, w domu?

Na pewno byłaby to technika Kage Bunshin no Jutsu. Kloniki wyręczałyby mnie w mniej znaczących sprawach takich jak : jedzenie, pójście do klopa ( przecież to samo czujemy ;p)

Poza tym : Jakiś mini-rasengan do wkręcania śrubek (bo to śrubokręty ,które się dziś produkuje są strasznie łamliwe, łamią się w ręce).

Żadnych technik walki, Naruto Rendanów nie potrzebuję...

To tyle.

Post został pochwalony 0 razy

Na pewno Kage Bunshin ogólnie ja na kompie klony wszystko inne.
Techniki Ino jakkolwiek się nazywa do kontrolowania innych mieszkańców domu.
i inne tylko na razie nic mi do głowy nie przychodzi.

Post został pochwalony 0 razy

Kage bunshin no jutsu na pewno bym wykorzysyał :hamster_evillaugh:

Klony by wszystko za mnie robiły
Tą technikę do przywoływania. Podchodzi jakiś dres, a ja przyzywam Gammabunte :hamster_evillaugh:

I gdybym mógł to bym używał eternal mangekoyo sharingana, żeby jakby jakiś nauczyciel się napatoczył to wykorzystać Tsukuyomi :hamster_evillaugh:

Post został pochwalony 0 razy

Kage bunshin no jutsu - to na pewno
Chcę też Chidori - Jak mi prąd w domu siądzie to se komputer tym będe ładować
Sharingana ale tego co ma Itachi - będe nauczycieli tym męczyć
Technika Shikamaru - jak zostane chirliderka(Masz do wybory opcje pisania :czirliderka albo cheerleaderka. Ale nigdy chirliderka) to nie będe musiała się uczyć układów Razz

Post został pochwalony 0 razy

oczywiście klony żeby za mnie robiły wszystko
potem katony żeby rozpalać ognisko
i chidori żeby się bronić xd

Post został pochwalony 0 razy

A ja chcę:
- technikę przywoływania Gama-bunty, żeby z kimś starszym na piwo chodzić,
- szaringana, bo nikt mi wtedy nie podskoczy,
- medic nauki jakieś, bo jak się skalecze (a czesto to u mnie sie zdarza) to sie wyprodukuję i będzie po wszystkim,
- i ogólnie wszystkie techniki genjutsu i niesamowitą szybkość, żeby bronic swiat ( a genjutsu dlatego, ze chce byc mistrzem w genjutsu like a Itachi)
- klony - zeby wiecej czasu zaoszczedzic

i jakbym to wszystko miała to bym sobie stworzyła nową technikę przywoływania feniksów buahahahaahaha. Dobra to by było na tyle.